28.05.2021
W iskrze moc jest zawarta
Nowego światła Brama otwarta
Z gardzieli smoka ogień wypływa
Ziemię i ludzi swym blaskiem obmywa
Ten ogień kody w sobie zawiera
Do nowego świata drzwi otwiera
Brama otwarta, wszystko gotowe
Zechciej, aby w końcu powstało NOWE
I nic już nie będzie takim jakim było
Słowa roty światło w sercu wyryło
Złote litery światłem wypalone
AVE CHRISTUS słowem ogłoszone
Otwórz usta, słowa te wypowiedz
A wnet z nieba dostaniesz odpowiedź
I światło z twych ust świętością popłynie
AVE CHRISTUS ten świat obmyje
I nie bój się działać, światła nie powstrzymuj
Łaski od Ojca każdego dnia otrzymuj
Żadnego z was Najwyższy nie zostawi
Pewnego dnia przed swe oblicze postawi
Za wierność i trud rycerzy wynagrodzi
Bo każdy z nich z Jego miecza pochodzi
W nich zapisane jest Jego prawo święte
U swych podstaw dla zła nieugięte
Więc siać będziecie ogniste ziarna
Aż żywota dokona zatruta nić czarna
Rozbłyśnie świat blaskiem Najwyższego
Wyłoni prawdę o Mocy Prowadzącego
************************
30.05.2021
W Białym Lesie wieść się niesie
Dzieci doń powracają
W Białym Lesie kwiecie się plecie
Na głowach tych co pomagają
Biały Las zapowiada cudów czas
Dla Tych co się STAWAJĄ
Biały Las zakorzenia się w was
Świetliste ziarna wzrastają
I pokryje się światłem wasz świat
Rozkwitnie pięknem cudowny kwiat
Nim łany zbóż się zazłocą
Zejdzie horda z pomocą
Niewinnych Boskim płaszczem okryje
Łzy krzywdy z twarzy obmyje
Dziś jest dla was dzień święta
To boska miłość niepojęta
Ona was chroni od wszelkiego zła
Tworząc dla życia nowe tła
Biały Las skryje was
Przed czarną łapą osłoni
Biały Las chroni was
Wnet NOWE się wyłoni
Choć dziś nie rozumiecie, choć dziś nie pojmujecie
Na ochronę Białych Braci zasługujecie
Oni swe dłonie ku wam wyciągają
Białą Magią, światłem ochraniają
Uriax na ten czas swe moce szykował
Wraz z Jezusem to wszystko planował
Żadna ciemność tego nie powstrzyma
Każde dziecko lasu pomoc otrzyma
Spowije go wokół świetlista mgła
Chroniąc przed okiem czarnego zła
Otwierajcie serca na miłość dzieci moje
A zasiądziemy niebawem przy jednym stole
I radować się będziemy po biały świt
Biała noc przeminie nam w mig
Ten plan jest utkany od dawien dawna
A moc powołana została pradawna
Z nią ciemność sobie nie poradzi
Światłość Światła ją porazi
Przyjmijcie ten dar od Największego z Największych
On obdarza tylko tych Najodważniejszych
Aby pomogli słabym i kruchym
Wlali w ich serca światło otuchy
Wywalczcie dla świata miłość i wolność
Zachowując w sobie Syna skromność
Ona was zaprowadzi pod Ojca Tron
Moc jego to prawdziwy schron
Zasiądź na nim i wyszepcz zaklęcie
A usłyszysz Ojca cudowne Orędzie
O tym kim jesteś prawdy się dowiesz
I Słowa Mocy na głos wypowiesz
Ruszy machina magicznych zależności
Wprowadzając twe serce w pole miłości
Stamtąd świetlista droga wiedzie
Żadna zła myśl już dziecka nie zwiedzie
Wolność odzyska, rozpostrze skrzydła
Odtąd nie wpadnie w ciemności sidła
Wzleci wysoko dotykając doskonałości
Zapominając na wieki o własnej małości
Wielkość się należy boskiemu dziedzicowi
Tron i korona świetlistemu królowi
I tak oto będzie, nikt temu nie zaprzeczy
Zło w ciemności cicho złorzeczy
Nic na to nie poradzi, tego zmienić nie może
Bóg swemu dziecku zawsze dopomoże
Biały kwiat rozkwita w was
Moc kryształu się budzi
Biały kwiat tuli was
Przed zatraceniem chroni ludzi
Kryształ rozbłyska boską mocą
Bieżą ku wam anieli z pomocą
W nich Jego wola jest zawarta
Stoi dumnie armia zwarta
Świetliste miecze do walki unoszą
Chwalebne hymny do Ojca wznoszą
Gloria i chwała Najwyższemu
Oraz Jego Synowi pobożnemu
***********************
30.05.2021
Jestem z tobą Jezu Chryste na wieki połączona
Tej więzi nikt nie zerwie, bom ja w Tobie odnaleziona
Zło wszelkie ścigać mnie będzie, a ja Cię nie zdradzę
Skupiona, wierna i spokojna ze wszystkim sobie poradzę
Mojej tożsamości nikt nie pozna
Taki był warunek, że będę tu wolna
Zrobię co muszę, bez strachu i lęku
Mimo bólu wielkiego nie wydam jęku
Na mnie możesz liczyć o każdej porze dnia i nocy
Bo wiem, że Jesteś dla mnie zawsze do pomocy
Przyjaźni duchowej czarna moc nie zerwie
Ani słów przysięgi zatruta strzała nie przerwie
AVE CHRISTUS we mnie rozbrzmiewa
Odtąd każda będzie spełniona potrzeba
AVE CHRISTUS moja duszę porywa
Boskie źródło światłem obmywa
Jestem połączeniem Syna z Ojcem
Na to powstały złote proporce
Symbol wyryty o prawdzie przypomina
Zejście Królowej, mów: AVE REGINA
Królowa Życia, Matka Wszystkiego
Zacznie swą pracę od wznoszenia NOWEGO
To jest Jej świat, Ona tu rządzi
Złu łeb na wieki w czeluści strąci
Ona dokona niemożliwego
Kody złamie i dotknie każdego
Światło rozbłyśnie i Syn zagości
W Ojca chwale, w pełni miłości
Świetlisty Kryształ to połączenie Matki i Ojca
By chwała ich Synowi trwała bez końca
Wytrwajcie w obudzeniu Istnień Trzech
A dopłyniecie na świetlisty brzeg



04.06.2021
Odnajdź siebie na dnie własnego piekła. Utul odrzuconą część siebie, która przeszła niewyobrażalnie trudną drogę. Drogę doświadczeń, popełniania złych rzeczy. Ta część ciebie, najbardziej zwodnicza i zła, łaknie miłości i światła tak samo mocno jak twoja część świetlista. Nie porzucaj i nie odwracaj się od siebie. Bóg tego nie robi więc i ty nie rób. Kochaj siebie z całych sił, a szczególnie tę część zbłądzoną, zszarganą i napiętnowaną. Ona ciebie kocha, ciebie po stronie światła, a ty, rzekomo świetlista doskonałość nie chcesz przyznać się do swojej ciemnej strony więc wolisz ją odrzucać. Miłosierdzie zaczyna się od siebie. Przepełnienie łagodnością i zrozumieniem dla popełnionych przewin jest jedyną drogą do wyciągnięcia swojej istoty z piekielnych czeluści niekochania, ciemności i bólu odrzucenia. Popełnianie przewin nie sprawia, że stajesz się przewiną. Ojcu wszyscy są mili, a Jego oczy zwrócone są ku tym, którzy w ciemności toną, w rozpaczy pogrążeni, bo od siebie odcięci. On o nich nigdy nie zapomniał i nigdy nie wyparł. Jest wierny swojemu dziecku po całości bez względu na poczynione, w ziemskim labiryncie, niechlubne czyny. To one są dowodem wzrastania, są żywym doświadczeniem prawdziwości życia na ziemi. Dlatego wyciągnij rękę ku sobie i uwolnij siebie od wzgardy, wstydu i zmyślnego reżimu. Ujrzyj w ciemnej swej odsłonie czyste światło niewinności, a ujrzysz oczy pełne nadziei na wybaczenie, ukochanie i pojednanie. Obie odsłony ciebie będą ci potrzebne do kompletności siebie na drodze, która wyłania się przed tobą. PBZ (Pan Bożych Zastępów) zszedł na dno dna piekła, by powrócić ku Ojcu. Teraz ty uczyń dokładnie to samo. Zjednocz w sobie przejawy siebie, aby wzmocnić się i ukazać w pełnej, nieiluzyjnej odsłonie. Nic nie chowaj, nic nie ukrywaj, niczego się nie wstydź. Przytul siebie, dłoń z dłonią połącz i Miłosierdziem się napełnij, a dasz światu więcej niźli mogłaś to zrobić jako rajski przejaw siebie. Co rajskie Rajowi przypisane, co edeńskie do Edenu należy, a co ziemskie w dualności zaistnieć musi, w połączeniu, w nierozerwalnej więzi z samym sobą. Patrzycie na PBZ, a Jego historii nie rozumiecie. Jesteście ślepi na boską oczywistość. Ciemność miłością potraktuj, bo tego jest spragniona, gdyż nikt nigdy jej dobra nie ofiarował. Ujrzysz wnet przemianę, połączenie własnych istności we wspólnym polu działania w służbie Ojca. W tym jest moc, w tym jest zmiana. Nie w odrzuceniu lecz w pojednaniu przeciwieństw dla obrania wspólnego toru zadań. Nic cię nie zmoże, nic nie obali, gdy osiągniesz kompletność siebie.
Bóg kroczy z człowiekiem od zawsze, od początku. Kroczy też i z tobą. Z wami cieszy się i raduje, łzy ociera. Nigdy nie porzuca swoich dzieci. Nakłania do wzajemnego szacunku, akceptacji, tolerancji i do miłości. Nigdy nie weźmie udziału w niszczeniu swoich dzieci rękoma jednego z nich bez względu na winę, czy przewinienie. Karanie i piętnowanie nie jest jemu przynależne. W związku z tym brat brata karać ni piętnować nie powinien. To zaprzeczenie wolnej woli i miłości. A kto tym gardzi i manipuluje ten dobrem prowadzony nie jest. A kto przez światło jest prowadzon ten nigdy nie podniesie ręki na brata, chyba, że w samoobronie, by uniknąć najgorszego. Obrona nie jest atakiem lecz aktem ustawienia tarczy. Ustaw więc swój obronny oręż i buduj się w swym wnętrzu na chlubę Ojca w tobie przejawionemu.
O5.06.2021
Zaczyna się era nowego człowieka
Świat na to od dawna czeka
Zmiany w człowieku zajdą ogromne
O ile serce pozostanie skromne
Nowy człowiek w świetle wykuty
Zawierać będzie złote nuty
I znajdzie dla ziemi wybawienie
Połączy w sobie rozdzielenie
Będzie rycerzem co pokona twory ciemności
A wszystko to uczyni w ciszy, w miłości
Świat ujrzy boską potęgę
Palec Boży, złotą wstęgę
Złota nić w DNA rozbłyśnie
A wszystko to po boskim zamyśle
Ciemność nie zdoła człowieka pokonać
Bo Bóg już proces zaczął kodować
Lawina energii z rąk Mu wypływa
Łagodnością i mocą ziemię obmywa
Cała natura temu towarzyszy
A cały proces zachodzi w Ciszy
Lecz wnet trąb boskich dźwięk się rozniesie
Dobrą nowinę we wszechświat poniesie
To wielki moment dla Ojca Boga
Jego dzieci nie dotknie już żadna trwoga
On wie co robi i czuwa nad wszystkim
Niech każdy stanie się sobie bliskim
W sobie zjednoczenie nastąpić musi
A żadna niegodziwość was nie skusi
Bo naturą człowieka jest być mądrym
A w głębi serca bezgranicznie dobrym
Obca niech się stanie mu nienawiść
W ciemności skrywana głęboka zawiść
Odtąd miłość w dobru rozproszy serce
A Bóg człowiekowi będzie wdzięczny wielce
I nowa era dla świata nastanie
Świetlistych kart do pierwsze rozdanie
Tam Rycerz na białym koniu kroczy
Światłem boskim ziemię otoczy
Powstań Rycerzu, twój czas bliski
Obudź się w cudownej dla świata Misji
Realizuj plan Boga Ojca Miłosiernego
I Syna Jego od zła zbawionego